piątek, 6 grudnia 2019

Akcja lekcja/lektura - stacje z "Chłopcami z Placu Broni"

Ponownie sięgnęłam po metodę stacji. Świetnie sprawdziła się, gdyż była elementem grywalizacji. Zadania były punktowane i dopisywane do ogólnej punktacji. Uczniowie podczas omawiania lektury byli podzieleni na bandy. Wyłoniły się one dzięki losowaniu wykałaczki.
Zadania związane były ze światem przedstawionym w utworze. Była to druga z kolei lekcja. (Pierwsza zainspirowana była wpisem Izy Jaskólskiej)
STACJA 1 za 1 punkt.
Odszukaj w tekście powieści w rozdziale IV informacje zapisane na pieczątce i chorągiewce Związku Kitowców. Następnie w I rozdziale znajdź informacje o miesiącu, w którym rozpoczyna się akcja. Z odnalezionych informacji ułóż pełne zdanie o czasie akcji.
STACJA 2 za 1 punkt.
Gdzie rozgrywają się przedstawione w książce wydarzenia? Informacje zapisz w zeszycie.
Państwo- ..........................
Miasto- ...........................
Przede wszystkim- ....................
Poza tym- ...........................
STACJA 3 za 2 punkty.
Ułóż plan zdarzeń.
(Kartki były pocięte. Radzę podzielić co 2-3 wydarzenia, bo inaczej długo zajmuje układanie)
STACJA 4 za 1 punkt.
W podany schemat wpisz imiona  bohaterów i nazwy grup.
Karta pracy

STACJA 5 za 1 punkt. (z użyciem komputera/telefonu z dostępem do Internetu)
Wejdź na stronę www.zyciorysy.info/ferenc-molnar/, przeczytaj "Krótki życiorys Ferenca Molnara" i ciekawostki o nim. Następnie ułoż 4 zdania o jego życiu i podaj 1 ciekawostkę.
STACJA 6 za 2 punkty.
To okładki książki "Chłopcy z Placu Broni". Przyjrzyj się jej dokładnie. Wskaż dwa elementy graficzne i wyjaśnij ich związek z utworem.

wtorek, 26 listopada 2019

Akcja inspiracja - 5 sekund (zamiast kartkówki cz.2)

Już chyba wiecie, że nie lubię kartkówek z lektur. Szukam stale nowych sposobów na ich uniknięcie. We wrześniu wpadłam na pomysł gry sprawdzającej znajomość książki. Opiera się ona na znanej planszówce "5 sekund". Przygotowałam zestaw prawie stu pytań z lektury nieobowiązkowej "Skarb Troi". Pytania zaczerpnęłam gdzieś z odmętów Internetu. Są one o różnym stopniu trudności - od banalnych po szczegółowe. Gra jest na tyle uniwersalna, że można na jej bazie wykonać karty powtórzeniowe z gramatyki czy ortografii.
Zasady:
Uczniowie podzieleni zostają na 4 grupy. Każdy zespół ustawiony w wężyk (jeden za drugim) staje przy swojej krawędzi stołu. Losuje pytanie dla przeciwnika z naprzeciwka. Odczytuje mu pytanie.Czas odliczamy dopiero po jego odczytaniu.Można użyć, jeśli posiadamy, licznik z gry oryginalnej lub po prostu odliczyć na palcach. Uczeń pytany ma 5 sekund, by odpowiedzieć. Jeśli odpowie, przechodzi na koniec kolejki, jeśli nie, otrzymuje czerwony żeton i również przemieszcza się na koniec kolejki. Po uzyskaniu 2 czerwonych żetonów odpada z gry. Potem czyta osoba z kolejnej drużyny. Wygrywa ta grupa, która zachowa najwięcej zawodników. Nauczyciel stoi przy stole, kontrolując przebieg rozgrywki. Może też odliczać czas. Rozgrywka trwa, tak długo, jak zadecyduje nauczyciel. Pytania, na które nie uzyskano odpowiedzi, wracają na dół stosu, na które odpowiedzieli, są w rękach odpowiadających.
Grę można pobrać STĄD.
Teraz wystarczy, że wydrukujesz, potniesz i zalaminujesz. Pomoc dydaktyczna na lata :)

niedziela, 17 listopada 2019

Akcja inspiracja - wiadomość ukryta w kółku

Snotki (ang. snotes) to zabawny, wyjątkowy i kreatywny sposób na dostarczenie tajnej wiadomości. To wyrazy nałożone na siebie, które odczytasz, jeśli ustawisz snotkę pod odpowiednim kątem. Może przybrać kształt koła, kwadratu, pięciokąta oraz różne kolory. Może być łatwy lub trudny do odczytania. Zadanie związane ze snotes można wykonać on line lub off line.
Generator znajdziesz pod adresem: www.snotes.com

Filmik, jak tworzyć snotki (niestety, tylko po angielsku, wersji polskiej nie znalazłam)obejrzysz TU. Obsługa generatora jet bardzo prosta i intuicyjna, więc bariera językowa nie powinna być wielkim utrudnieniem.
Aplikacja jest płatna, ale można skorzystać z darmowej wersji demo. Oczywiście, musimy liczyć się wtedy z ograniczeniami strony.
Kiedy pierwszy raz spotkałam się ze snotkami, nie mogłam doczekać się, by wykorzystać je na swoich zajęciach. W końcu nadszedł ten dzień :) Wykorzystałam snotki przy temacie o temacie i końcówce rzeczownika.
Podzieliłam klasę na grupy i rozdałam tajemnicze koła, mówiąc, aby odmienili przez przypadki i liczby oraz oddzielili temat od końcówki podanych rzeczowników. Miny młodzieży - bezcenne. Myśleli, że zwariowałam, bo dałam im jakieś "grezmoły". Po chwili zrozumieli, że muszą znaleźć sposób na odczytanie wiadomości i zaczęli kombinować. Trzeba było widzieć, jak byli dumni, gdy ich oczom ukazało się pierwsze słowo. A ja byłam dumna z nich.
Jeśli chcesz skorzystać ze snotki off line, zrób screen gotowej, który zrobiłeś/aś on line i obrób w Paincie. Potem wystarczy kilkukrotnie skopiować do Worda. Zostaje wydrukować i wyciąć.
Snotes wykorzystałam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Szykuję kolejny eduroom. Z pewnością wykorzystam, ale tym razem on line.

sobota, 9 listopada 2019

Akcja inspiracja - Code Week na polskim

Code Week to społeczna inicjatywa, w ramach której europejskie państwa „ścigają się” w liczbie zorganizowanych wydarzeń związanych z programowaniem. W Polsce w tym roku podjęto ponad piętnaście tysięcy inicjatyw. WOW! Śmiało możemy nazywać się liderami Code Week'u.
Ja też wzięłam udział wraz ze swoimi dwiema piątymi klasami. Zaproponowałam zajęcia z kodowaniem off line związane z mitologią.
Umiejętności językowe to jeden z tych obszarów,który bardzo kuleje. Znajomość związków mitologicznych jest na poziomie niesatysfakcjonującym, więc jedno z zadań polegało na odkodowaniu mitologizmów. Użyłam do tego szyfru GA-DE-RY-PO-LU-KI. Polega on na zamianie liter, które są podane w szyfrze. Tych, których nie ma, po prostu przepisujesz. Przykładowo słowo goryl będzie po zaszyfrowaniu miało formę apyru, a słowo duży - dlżr. Przygotowanie karty nie zajmuje dużo czasu, bo można skorzystać z szyfratora, w którym wpisujesz swój tekst, a on ci koduje LINK Pozostaje ułożyć kartę pracy, a młodzieży wyjaśnić zasady szyfru - najlepiej na przykładzie.
Kolejnym zadaniem było przejście labiryntu, w którym były rozsiane litery. Jeśli znalazłeś drogę, ułożyło się hasło. Skorzystałam z generatora labiryntu LINK Należy w polu "Text to layout" wpisać, które ma być drogą. (U mnie brzmiało: Mity to opowieści o wierzeniach danej społeczności.) Następnie wcisnąć Preview, a potem Download, by ściągnąć prace na swój komputer.
Trzecie zadanie polegało na odszyfrowaniu fantastycznych istot występujących w mitach greckich. Przy rysunku postaci były litery, które po ich przestawieniu, układały się w nazwę "potwora".Następnie wpisywali je do krzyżówki, zgodnie z kolejnością haseł.Tu poszłam na łatwiznę, skserowałam uczniom stronę z ćwiczeń GWO.

Ostatnie zadanie - rebusy.Również w nich ukrywały się frazeologizmy. Skorzystałam ponownie z ćwiczeń GWO (Zeszyt ćwiczeń "Między nami", klasa 5, część 2, s.17), ale można skorzystać z generatora rebusów- o TEGO


sobota, 2 listopada 2019

Akcja lekcja - bogowie olimpijscy na start!

Uwielbiam omawiać mitologię! W tym roku poświęciłam na omówienie tego zagadnienia prawie miesiąc. Poznaliśmy wiele mitów: o Syzyfie, Faetonie, Prometeuszu, Pandorze, powstaniu świata, Posejdonie i Amfitrycie, Heraklesie. Analizowaliśmy zwyczaje i słabości bogów oraz badaliśmy wizję świata wg starożytnych Greków. Wiele czasu poświęciłam na to, by wskazywali na przykładzie każdego mitu cechy gatunku. Bardzo zależało mi na zapoznaniu z jak największą ilością związków frazeologicznych - stąd lekcja w trakcie Code Week pt."Mitologiczne kody" ( o tym w kolejnym wpisie). Ćwiczyliśmy umiejętność pisania planu wydarzeń i snucia opowieści na jego podstawie.
Na podsumowanie zaproponowałam "Spotkanie na Olimpie".
Zadanie polegało na wcieleniu się w wybranego boga. Uczniowie zaprojektowali i wykonali w domu odpowiedni kostiumu, dobrali rekwizyty (atrybuty), a także przyswoili wiedzę na temat bohatera greckiego mitu. Potem przedstawiali tę wiedzę na forum klasy. Opowieść musiała być wygłoszona z pamięci w narracji pierwszoosobowej.
Wystąpienie i omówienie zadania zajęło 2 h lekcyjne. Żałuję, że nie pokusiłam się o ucztę, czyli przyniesienie jedzenia kojarzonego z Grecją - oliwek, fety, winogron, chałwy, jogurtu, itp.
Jeśli ktoś zastanawia się czy warto robić tego typu lekcje, to mówię mu - WARTO.

piątek, 18 października 2019

Akcja "namuzywowanie" - zaproszenie na warsztaty

Serdecznie zapraszam wszystkich polonistów na warsztaty "Chcę Wam pokazać jak...", które odbędą się w Poznaniu 23 listopada. To wyjątkowe spotkanie, podczas którego nauczyciele praktycy pokażą, jak pracują na lekcjach. Możesz wybrać 2 z 16 warsztatów za jedyne 50zł.
I tura - wybierasz jeden z 8
II tura - wybierasz jeden z 8
Ja też tam będę! Możemy się spotkać na żywo i wspólnie popracować podczas warsztatów. Z niecierpliwością czekam na Was w Poznaniu.
Link do wydarzenia https://www.facebook.com/events/2375540812774600/

środa, 2 października 2019

Akcja inspiracja - czas na powtórzenie (tym razem z historii)

Kolejna lekcja powtórzeniowa. O, matko! Co ja mam zrobić, by "wbić" młodzieży wiadomości? Jak podać nieatrakcyjne dla niektórych treści? Co zrobić, by nie przespali lekcji???
Takie myśli kłębią mi się przed powtórkami z historii w klasach młodszych. W zeszłym roku robiłam przeważnie pracę w grupach, ale zauważyłam, że niektórzy nie robili nic, "zwalając" robotę na jednego - dwóch kolegów. W tym roku chciałam, by pierwsza powtórka zaangażowała wszystkich, a nie jednostki. Pierwsza myśl - Kahoot. Niestety, nie wszystkie dzieciaki mają telefony z dostępem do internetu; poza tym zakaz korzystania z telefonów :( Przypomniałam sobie o aplikacji wordwall.net i szybciutko (10-15 minut)stworzyłam ruletkę z pytaniami. Idea jest taka: uczeń losuje pytanie poprzez dotknięcie napisu "Spin It" i odpowiada na pytanie. Jeśli odpowiedział prawidłowo, naciskamy "Eliminate" i "likwidujesz" pytanie. Jeśli nie odpowiedział, masz dwa wyjścia: zapytać innych i po uzyskaniu odpowiedzi skasować zadanie albo nacisnąć "Resume" - wtedy pytanie wraca do koła, można później na nie trafić. Gra wzbudziła emocje u moich piątoklasistów. Dodatkowo "podgrzałam" atmosferę stawiając plusy za aktywność za prawidłową odpowiedź.
Klikając w poniższe okienko, uzyskacie dostęp do koła fortuny (ruletki) na lekcję powtórzeniową z "Pierwszych cywilizacji". Pytania zaczerpnięte z podręcznika NE.
Pierwsze cywilizacje
Link TU
Aplikacja ma jeszcze wiele innych ciekawych możliwości tworzenia gier, niestety niektóre są płatne. Poza tym możesz stworzyć ograniczoną liczbę materiałów - 31. Ale kto powiedział, że musisz mieć jedno konto? No i materiał, który już masz, możesz modyfikować ;)
Jeśli chciałbyś/chciałabyś poznać możliwości wordwall.net to polecam szkolenie Moniki Kapuśniak dostępne na YT KLIK

sobota, 31 sierpnia 2019

Akcja inspiracja - pierwsza wychowawcza w nowym roku szkolnym

Co roku przed 1. września na facebookowych grupach nauczycieli rozpoczyna się dyskusja o prezentach dla uczniów na powitanie (lub inne okazje). Zwolenników i przeciwników wydaje mi się jest po równo. Ten post jest przeznaczony dla tych pierwszych ;)
Staram się, by co roku przygotować mały upominek moim wychowankom. Wydaję na to własne pieniądze, co niektórzy krytykują, bo: "Nie jesteśmy instytucją charytatywną", "Nikt nas nie szanuje", "Po strajku koniec z tym","Nie doceniają i jeszcze krytykują".
Ja jednak daję. Nie zawsze są to kupne rzeczy, czasem je robię sama - tak będzie w tym roku.
Często "przerabiam" czyjeś pomysły na własny użytek. Tym razem też tak było. Zainspirowały mnie dwie nauczycielki:Gosia Sokołowska i Danka Gierczak.
Gosia zaproponowała interesującą gazetkę. Możecie podpatrzyć ją na grupie "Rysuję dla moich uczniów". Pomyślałam jednak: "Dlaczego mam robić ją sama?". Zaangażuję do niej dzieciaki na pierwszym spotkaniu po wakacjach. Przygotowałam arkusz szarego papieru, nakleiłam kolorowe literki z napisem: "Ten rok będzie". Powycinałam różne chmurki/dymki,poproszę uczniów, by sami uzupełnili, a potem nakleili. Swoją chmurkę już mam uzupełnioną :)
Danka wrzuciła na grupę "Lekcja z wychowawcą" sketchnotkę "Wyzwania na nowy rok szkolny". Możecie ją pobrać legalnie STĄD, bo sama autorka ją udostępniła.Bardzo mi się spodobała idea dania jej uczniom, ale...to było dla mnie za mało, więc przerysowałam, podzieliłam i zrobiłam 4 rodzaje zakładek do książek. Tadaaam - oto one.
A jeśli kupuję, to staram się, nie "odejmować od ust" własnym dzieciom i są to drobiazgi, np. ołówki z sentencją na nowy rok, lizaki serduszka (na walentynki) z "wróżbą", gumki do ścierania z karteczką "Do wymazywania życiowych błędów".

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Akcja inspiracja - historyczne frytki

Długo zastanawiałam się, co robić na pierwszej lekcji historii w klasie V. Pewnie większość z Was powie, że powtórzyć wiadomości z poprzedniego roku. Taaa... Nie wypowiem się, co sądzę o podstawie do klasy IV. Pomyślałam jednak, że było zagadnienie, z którym mieli kłopot moi czwartoklasiści, więc warto przećwiczyć coś, co w późniejszych latach będzie wielokrotnie wykorzystywane - czas w historii. Szczególnie zamienianie daty na wiek. Wykorzystam do tego frytki - znane doskonale polonistom/językoznawcom.
Postaram się przybliżyć tę metodę tym, którzy jej nie znają. Przygotowujemy pudełka na frytki pewnej znanej firmy. Ponieważ nigdzie nie mogłam znaleźć szablonu, stworzyłam sama. (Wydrukuj go na czerwonej kartce. Pobrać możesz go STĄD.) Następnie wydrukowałam litery M oraz wieki. Zanim pudełko złożyłam nakleiłam na krótszą część literę i wiek w żółtym kolorze. Potem skleiłam. Teraz należało zrobić frytki. Wystarczy pociąć w paseczki żółtą kartkę, wpisać daty.
Jak pracować?
Podzielę klasę na grupy. Każdej dam 4-5 pudełek i garść dat. Zadaniem młodzieży będzie włożenie daty do właściwego pudełka. Będą daty, które nie będą pasowały do żadnej. Chcę, by pomyśleli, a nie bezmyślnie pakowali do pudełek. Potem wykorzystam frytki do ułożenia dat w kolejności chronologicznej.
I jak? Smaczne?

sobota, 17 sierpnia 2019

Akcja inspiracja-fotografia na lekcjach

Młodzież nie lubi się nudzić. Lubi za to być zaskakiwana. Wtedy można coś z nią "zdziałać." Jednym z pomysłów na odmianę pracy domowej/konkurs jest wykorzystanie aparatu fotograficznego i programów do fotoedycji.
O darmowych programach do fotoedycji poczytasz TU
Poniżej znajdziecie 8 propozycji wykorzystania fotografii na lekcjach.
1. Ilustracja przysłowia
Zadaniem młodzieży (gimnazjalistów) było wykonanie zdjęcia, które byłoby ilustracją jednego z przysłów o przyjaźni. Wybrałam kilka cytatów i rozdałam uczniom. Wyboru mieli dokonać sami, by nie było narzekania, że kolega/koleżanka dostali łatwiejsze. Cytat miał znaleźć się na foto. Jednego dnia zebraliśmy wszystkie i wspólnie oglądaliśmy na tablicy. Omawialiśmy trafność kompozycji, oświetlenie, dobór kolorów itp. Uczniowie uzasadniali, która z propozycji najbardziej im się podoba, więc ćwiczyliśmy też argumentowanie. Oto niektóre dzieła moich byłych już uczniów.

2. Żywe okładki
Zadanie polega na odtworzeniu okładki książki. To promocja czytelnictwa. Marlena Kowalska najpierw zrobiła z tego konkurs, a potem eTwinnigowy projekt. Zainteresowanych odsyłam TUTAJ Wzięłam udział z moimi ówczesnymi gimnazjalistkami w pierwszej edycji konkursu. Oprócz zdjęcia musiały napisać tekst zachęcający do przeczytania lektury.
3. Selfie z książką
Tej idei chyba nie trzeba szeroko przedstawiać. Chodzi o sfotografowanie się z książką, pokazanie jak się czyta, gdzie - szeroko rozumiana promocja czytelnictwa. Robiłam konkurs - "Pokaż mi jak czytasz, a powiem ci kim jesteś". Niestety, mało osób się zgłosiło. Szkoda. Może w przyszłości wrócę do pomysłu.
4. Sleeveface
Moim zdaniem jedna z bardziej kreatywnych inspiracji. Chodzi o "wtopienie" się w książkę, "dorobienie" tła. Niedawno Fundacja Szkoła z Klasą zaproponowała akcję "Poza okładką" Wejdźcie i zobaczcie, jak oryginalnie niektórzy podeszli do tematu. Mam zamiar w tym roku zaproponować takie wyzwanie w swojej szkole. Myślę, że może być ciekawie.
5. Ilustracja książki/ nowa okładka książki
Młodzież musiała stworzyć własną okładkę lub ilustrację do książki niebędącą kopią tego, co już było. Ja prosiłam o zrobienie ilustracji do książki i dołączenie fragmentu, który zainspirował. Potem oglądaliśmy wspólnie zdjęcia i zgadywaliśmy, który fragment książki to jest. Pracę można zadać jako sprawdzenie przeczytania lektury lub jako podsumowanie pracy. Wydrukowane prace tworzyły gazetkę.
6. Malarskie inspiracje
Podobna sprawa jak z żywymi okładkami, tylko odtwarzamy dzieło sztuki. Sprawdza się przy epokach literackich. Nie musi to być koniecznie fotografia. Możemy nagrać krótki filmik z tego :) Na przykład TAK
Na facebooku znalazłam pomysł na konkurs KLIK
7. W duchu epoki
Należy zrobić zdjęcie oparte na założeniach epoki literackiej, oddawać jej ducha, poglądy, główne nurty. Popatrz TU albo TU.
8. Foto-komiks
Ostatni pomysł to prosty komiks z wykorzystaniem Worda. Wystarczy zdjęcie i tzw. dymek i już mamy komiks. Pomysł wykorzystałam przy okazji homonimów.

(podany wyżej przykład zaczerpnęłam z wyd. Nowa Era)




środa, 31 lipca 2019

Akcja inspiracja - gra terenowa z okazji Niepodległości

Kilka lat temu szukałam na jednej z facebookowych grup nauczycielskich niebanalnego scenariusza apelu dla uczczenie wydarzeń katyńskich. Wtedy jedna z rozmówczyń zakwestionowała przygotowywanie uroczystości rocznicowych w taki sposób. Pamiętam moje zaskoczenie i pytanie niezbyt grzecznie sformułowane - "No to co w takim razie?". Padło wiele propozycji i chociaż wtedy nie skorzystałam z żadnej (uroczystość odbywała się w kościele, brali udział nie tylko uczniowie, ale i przedstawiciele władz, wszyscy elegancko ubrani itp.), to w mojej głowie trybiki zaczęły pracować. Postanowiłam, że w przyszłości będzie inaczej. No i było. W roku szkolnym 2018/2019 powstała gra terenowa z okazji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
W zamyśle terenem gry miało być miasto, jednak ze względu na to, że byłam w pracy nowa i nie wiedziałam, na ile osób mogę liczyć, i w jakim stopniu, oraz że listopad nie rozpieszcza pogodą, ograniczyłam teren do szkoły. Jak się okazało bardzo dobrze, bo w dniu gry było tak zimno i deszczowo, że konieczne było wprowadzenie zmiany lokalizacji dwóch punktów z zewnątrz szkoły. Wszystkie zadania przygotowałam samodzielnie, pomogła mi wymyślać druga historyczka w szkole. O pomoc w realizacji gry poprosiłam kilkoro uczniów z klasy ósmej (notabene z klasy z łatką "Najgorsza w szkole",i chyba wiele osób zaskoczył fakt, że uczynili to chętnie), troje nauczycieli (dziękuję, że zostali po godzinach) i nieocenionego w podbramkowych sytuacjach własnego męża. Wyżej wymienione osoby ustawiłam w różnych miejscach szkoły (budynek składa się z 4 skrzydeł, więc jest gdzie biegać).
Kilka dni wcześniej przed salą powiesiłam okolicznościową gazetkę. Zawierała ona odpowiedzi na jedną z konkurencji, ale o tym dowiadywali się podczas zabawy. Poza tym ograniczyłam liczbę osób przystępujących do gry. Mogło się do mnie zgłosić 10 pięcioosobowych grup w myśl zasady: "Kto pierwszy, ten lepszy". Każda grupa musiała wymyślić sobie nazwę.
W dniu 9 listopada spotkaliśmy się na głównym korytarzu.Przedstawiłam reguły zabawy np. jeśli traficie na miejsce, w którym jest już grupa, musicie poczekać lub udać się w inne miejsce, rozdałam karty zaliczeniowe i wypuszczałam kolejne drużyny co pięć minut. Dlaczego zróżnicowanie w czasie? Bo miałam grupy od 4 klasy do 8, a wiadomo że czwartoklasista nie będzie miał takiej wiedzy i umiejętności co starszy kolega, więc można powiedzieć, że dałam im fory :) W każdym punkcie kontaktowym należało wykonać zadanie, a osoba pilnująca przyznawała punkty oraz zapisywała uwagi o grupie - za kłótnie, niecenzuralne słownictwo były odejmowane punkty. Liczyły się punkty i czas wykonania zadania. Gra trwała dopóki wszystkie grupy nie ukończyły wszystkich zadań. Tak naprawdę punktacja nie miała większego znaczenia,bo wszystkie grupy otrzymały nagrodę w postaci paczki cukierków (fundowała Rada Rodziców), ale dodatkowo mobilizowała uczestników zabawy. Zajęcie 1., 2. czy 3. miejsca miało już tylko być satysfakcją.
A jakie zadania postawiłam przed uczestnikami? Oto one:
1. Ułożenie z puzzli symbolu narodowego i odpowiedzenie na pytanie, z jaka legendą należy kojarzyć jego powstanie. (chodziło o godło i legendę o Czechu, Lechu i Rusie)
2. Ułożenie z klocków (początkowa wersja - miało być na podwórku z dostępnych materiałów typu kamienie, patyki, szyszki itp.) konturu Polski.
3. Dopasowanie imion i nazwisk postaci do ich wizerunków oraz odpowiedzenie na pytanie, jak nazywał się koń Piłsudskiego. (Tu przydała się gazetka okolicznościowa)
4. Utworzenie z własnych ciał pomnika symbolizującego hasło WOLNOŚĆ. Zrobienie zdjęcia.
5. Rzut ringiem do środka szarfy. Każdy z członków mógł rzucić tylko dwa razy. Za każdy celny rzut O,5 punkta.
6. Rozwiązanie rebusów - można pobrać STĄD.
7. Sztafeta - z jednego miejsca na drugie (u nas długość korytarza) po jednej osobie na przemian należało przenieść po jednej literze, a następnie z tej rozsypanki utworzyć napis (hasło: niepodległość)
8. Musztra - kolega od edukacji dla bezpieczeństwa przeprowadzał, musieli wykonać komendy -baczność, spocznij, w prawo zwrot, w lewo zwrot, równy marsz.
9. Ułożenie trymina, na którym znajdowały się informacje historyczne, które trzeba było połączyć. Z mniejszych trójkątów wychodził duży trójkąt, na którego krawędziach był napis "Dla niepodległej" (trymino dostałam od koleżanki, nie pamiętała czyje, jeśli zgłosi się do mnie autor, chętnie podpiszę). POBIERZ
Jak widzicie,zadania nie były zbyt trudne.Oprócz zadań związanych z historią, znalazły się artystyczne i sprawnościowe. Nie bylo nudy. Nagrodą dla mnie były słowa uczniów, że było świetnie i dopytywania o kolejną taką grę. Tym, którzy się wahają, mówię: WARTO!

środa, 17 lipca 2019

Akcja inspiracja - oceniaj książki po...okładce i fragmencie

Znacie powiedzenie - "Nie oceniaj książki po okładce"? Niech pierwszy rzuci kamieniem we wpis ten, kto ani razu nie wybrał książki, bo okładka go zaintrygowała. Nie oszukujmy się. Większość z nas jest estetami i opakowanie ma dla nas znaczenie. Nie raz padłam ofiarą magii obrazka. A Wy?

Mój wpis został zainspirowany postem Karoliny Starnawskiej z bloga:Lekcje Polskiego. I niejako jest do niego w opozycji, chociaż...niezupełnie.Nieco spaczyłam jej wizję.Liczę, że się na mnie nie pogniewa.

To kolejny pomysł na lekcję we wrześniu, kiedy jeszcze nie ma podręczników. O wcześniejszych poczytasz TUTAJ i TU. Tym razem proponuję ćwiczenia, które rozwijają wyobraźnię i spostrzegawczość, ćwiczą kreatywne pisanie, uczą logicznego myślenia, no i, mam nadzieję, zachęcają do czytania.

Ćwiczenie 1 - ćwiczymy kreatywność
Dzielimy klasę na grupy.Każdy zespół otrzymuje jedną z okładek lektury, która będzie omawiana w tym roku. Ilustracje pozbawione zostały autora i tytułu. Zadaniem grupy jest wymyślić tytuł utworu oraz stworzyć blubr, czyli tylną stronę książki - streszczenie, o czym (zdaniem uczniów) będzie.
Ćwiczenie 2 - uzasadniamy i malujemy
Każdej grupie dajemy fragmenty przyszłych lektur (nie dam fragmentu książki, której mieli okładkę). Starajmy się wybrać takie, które rozbudzą ciekawość młodego czytelnika. Zdaniem młodzieży jest zapoznanie się z tekstami, a następnie wybranie najciekawszego i namalowanie do niego ilustracji. Uczniowie powinni także ustnie uzasadnić, dlaczego ten fragment wybrali.
Ćwiczenie 3 - dopasowujemy i zdrapujemy
Rozdajemy kartki z tytułami i autorami. Zadaniem młodzieży będzie dopasowanie ich do fragmentów i okładki, którą dostali w pierwszym ćwiczeniu.
Na kartach z tytułami nakleiłam zdrapki (do kupienia w Tigerze lub na Allegro), które kryją cyfrę. Po wydrapaniu ich uczniowie sprawdzą czy udało im się dopasować poprawnie.
Później zostaje już tylko podyktować listę lektur.Tak miną dwie godziny :) Myślę jeszcze o tym, by zrobić ranking okładek - która zapowiada najciekawszą historię, a potem, w trakcie roku szkolnego, sprawdzić, czy powiedzenie zapisane w pierwszym zdaniu, ma sens.

środa, 24 kwietnia 2019

Akcja inspiracja - sposób na przysłówek

Trzy sposoby są na tyle uniwersalne, że nadają się do wykorzystania przy wprowadzaniu i utrwalaniu każdej części mowy. Trzy sposoby, dla rożnych typów uczniów: kinestetyków, słuchowców, wzrokowców.
Poniższe przykłady wykorzystałam w tym roku w klasach 4 przy okazji wprowadzenia informacji o przysłówku.
SPOSÓB 1 - RYSNOTKA
Dzięki połączeniu dwóch pomysłów na notatkę wizualną z przysłówka podpatrzonych na facebookowej grupie "Rysuję dla moich uczniów", powstała moja wersja o Detektywie Przysłówku. Dlaczego detektyw? Bo detektyw szuka odpowiedzi na pytania, które przysłówek zadaje. ;) Proste. Notatka powstawała w czasie lekcji, ja na tablicy,a dzieciaki w zeszycie samodzielnie. Jest to forma dość pracochłonna, zwłaszcza dla niewprawionych rączek, ale dzieciaki (przynajmniej moje) mają zawsze wielką satysfakcję - uwielbiają graficzne notatki (zwłaszcza 4h).
Przygotowałam sobie też kartę pracy na przyszłe lata, bo wydaje mi się, że w zależności od klasy można i tak wykorzystać, choć jest to małe pójście na łatwiznę. Nie jest doskonała, może wykonacie lepszą. Dzielę się tym, co mam. A pobrać możesz STĄD.
SPOSÓB 2 - RAPOWANIE
Klasa, której mam przyjemność być wychowawcą, jest o profilu tanecznym. Dzieciaki posiadają ogromne poczucie rytmu. Postanowiłam to wykorzystać i wprowadzić piosenkę na lekcję.
Cztery pierwsze linijki poniższego tekstu znalazłam kiedyś na fb grupie polonistów, dwie ostatnie ułożyłam sama. Melodię zapożyczyłam od "Traperów znad Wisły".
Spośród wielu łamigłówek
najtrudniejszy jest PRZYSŁÓWEK.
Lecz nie będziesz miał z nim biedy,
gdy zapytasz: JAK?, GDZIE?, KIEDY?.
Teraz wbiję ci do głowy
NIEODMIENNA TO CZĘŚĆ MOWY.

Śpiewaliśmy ją na dwa sposoby:
- chórem, wszyscy razem w jednym tempie
- jedna osoba śpiewa wszystko, a to co dużymi literami uczniowie.
Moja próbka:
SPOSÓB 3 - KOSTKA
Podzieliłam klasę na grupy. Każdej dałam wykonaną przeze mnie kostkę. Zadaniem grupy było odczytanie wyrazów z kostki i podanie pytania na jakie odpowiadają. Zgromadziłam na jednej kostce wyrazy odpowiadające na JAK?, na drugiej na GDZIE?, na trzeciej KIEDY? Drugim zadaniem był rzut kostką i ułożenie zdania z wyrzuconym wyrazem. Tak trzy razy. Potem dokonałam zamiany kostek i powtórzyłam polecenie. Następnie jeszcze raz zamieniłam. Na koniec dzieciaki miały podkreślić przysłówki w ułożonych przez siebie zdaniach. Przykładowa kostka TU. Samodzielnie takie kostki możecie wykonać pod adresem www.senteacher.org/printables/Mathematics/58/DiceMakerNets.html Żeby wprowadzić słowa, musisz wejść w Edit Dice Text i wpisać w białym polu.

piątek, 5 kwietnia 2019

Akcja lekcja/inspiracja - ortograficzny escape room

Miałam wiele wątpliwości czy zrobić lekcję w postaci escape room. Walczyłam ze sobą prawie pół roku. Wreszcie nadarzyła się okazja - Dzień Języka Polskiego. Chciałam, żeby było inaczej, by młodzież zapamiętała ten dzień. Początkowo planowałam rozgrywki międzyklasowe, ale trudno w tak wielkiej szkole przeprowadzić takie przedsięwzięcie. Zdecydowałam się na wariant mini - zrobiłam swoim dwóm klasom czwartym.
Na początku podzieliłam ich na dwie grupy - chłopców i dziewczyn. Każdej wręczyłam informację:
Moi Drodzy!
Przed Wami godzina polonistycznych zagadek. Każde zadanie zbliża Was do otwarcia magicznej skrzynki. Współpracujcie, dzielcie się zadaniami, aby zdążyć przed dzwonkiem na przerwę.
Trzymam kciuki za Wasz wspólny sukces.
Powodzenia. Pani Justyna.

Celem zabawy było zdobycie szyfru do kłódki blokującej dostęp do zawartości skrzynki.
Potem wręczyłam im pierwszą zagadkę - rozszyfrowanie tematu zajęć. Najpierw jednak musieli odszukać ukryty w sali Szyfr Cezara. Zawieszony został na gazetce. Po odczytaniu zadania podałam ich rymowaną zagadkę (każdej grupie inną), która podawała miejsce ukrycia koperty z kolejnym zadaniem. Prawidłowe wykonanie dawało pierwszą cyfrę szyfru. Po pokazaniu mi odpowiedzi otrzymywali kolejną zagadkę (taką samą) ukrycia koperty z zadaniem - "Kiedyś byłam zielona, dziś jestem biała". Chodziło o tablicę - ponieważ grupy wcześniej miały gdzie indziej ukryte koperty, nawet nie podejrzewały, że dam im to samo :) . Z tyłu przyczepiłam koperty z zadaniem. I tak od zadania do zadania dotarli do kodu.
Obu klasom zajęło to mniej niż 45 minut, około 30-35min. Uczniowie nieuważnie czytali polecenia, przychodzili np. z wykonaniem polonistycznego polecenia, a nie z cyfrą. Trzeba było powtarzać:"Czytajcie ze zrozumieniem".
Jeśli podoba Wam się pomysł na lekcję, to zadania możecie pobrać TU.
Czy to dobra metoda na naukę? Uczucia mam mieszane. Oprócz ćwiczenia umiejętności ortograficznych, ćwiczyliśmy też spostrzegawczość, logiczne myślenie, współpracę. Lekcji towarzyszyły emocje, ale... czy treści zostały zapamiętane? W obu klasach znaleźli się uczniowie, którzy nie zaangażowali się w pracę, wynikły nieporozumienia w grupie. Z drugiej strony - czy nie jest też tak na "zwyczajnej" lekcji???
Z pewnością to metoda czasochłonna. Wymyślenie koncepcji pokoju oraz jej zrealizowanie zajęło mi 3 godziny. Raz do roku mogę się w to pobawić :)

niedziela, 24 marca 2019

Akcja inspiracja - tangramy na polskim i nie tylko

Tangram to chińska łamigłówka, znana od ok. 3000 lat. Składa się z siedmiu elementów w postaci figur geometrycznych, powstałych przez rozcięcie kwadratu. Nazwa pochodzi od połączenia słów Tang (nazwa chińskiej dynastii) i gramma (greckie słowo oznaczające znak). Gra polega na układaniu różnych figur z tzw. tanów, czyli puzzli układanki.
Pomysł wykorzystania tangramu na lekcjach polskiego nie jest mój. Po raz pierwszy spotkałam się z nim na jednym ze szkoleń wydawnictwa GWO. Postanowiłam wprowadzić go na swoje lekcje niedawno - rok temu, przy okazji pracy z czasownikiem. Teraz sobie znów o nim przypomniałam, bo właśnie męczę z czwartaczkami określanie form czasownika i dzieciaki maja już dość żmudnych ćwiczeń, więc zadania w formie logicznej łamigłówki będą miłym akcentem lekcji.
Niestety, przygotowanie na lekcję takich tangramów nieco czasu zajmuje. Jeśli chcesz, by każde dziecko wykonało zadanie samodzielnie, musisz wydrukować tyle tangramów, co uczniów i jeszcze KONIECZNIE pociąć, włożyć do oddzielnej koperty każdy. Można robić w parach - to trochę mniej roboty. Można zalaminować i wykorzystać w przyszłych latach. Mój tangram na jutro wygląda tak:
Pobrać go możecie STĄD.
Szykuję kolejne tangramy na historię jako powtórzenie wiadomości.
Kilka gotowych tangramów znajdziecie u Polonistki przy tablicy
Lub z przywołanego już WYDAWNICTWA
Poczytać jeszcze o tanach u PANI KOWALSKIEJ
Plusy wykorzystania tangramów na lekcjach:
- rozwijanie kompetencji kluczowych (myślenie matematyczne na polskim/historii),
- nauka cierpliwości,
- nauka logicznego myślenia,
- wzmocnienie sprawności manualnej oraz koordynacji wzrokowo - ruchowej.

sobota, 9 marca 2019

Akcja lekcja - Rzeczowniki znamy, przez przypadki je odmieniamy

Lekcja powstała na hospitację. Czwartoklasiści byli już po jednych zajęciach o rzeczowniku, na których m.in. wprowadziłam przypadki. Na kolejnych mieliśmy ćwiczyć odmianę. Wydawałoby się, że lekcja typowo ćwiczeniowa i ciekawie nie da się jej przeprowadzić. Mnie się jednak udało :) Poszperałam w Internecie, materiału było mnóstwo i oto co wyszło.
Przed wejściem do klasy uczniowie losowali grupę, w której będą pracować. Na początku powtórzyliśmy wiadomości z poprzednich zajęć. Ponieważ nie mam w klasie tablicy multimedialnej tylko dostęp do rzutnika, więc wyświetliłam krzyżówkę, a jednego z uczniów posadziłam przy komputerze, by na bieżąco ją uzupełniał. Wzięłam ją z podręcznika dla nauczyciela z Nowej Ery, więc wybaczcie, że jej nie zamieszczę na swoim blogu, bo złamałabym przepisy. Po tym zapisaliśmy temat, wkleiliśmy cel i kryteria sukcesu.
Dzieciaki miały nauczyć się w domu pytań kolejnych przypadków. By sprawdzić czy wykonali zadanie przygotowałam dla nich trimino. Pierwszy raz mieli z nim do czynienia, więc trzeba było wyjaśnić, na czym zabawa będzie polegać. Przy okazji zapytałam o nazwę figury geometrycznej, z jakiej wykonałam trimino (kompetencje kluczowe!) i jej właściwość (trójkąt równoboczny - zapis pojawił się na tablicy). Grę możecie pobrać TU. Gdybyście chcieli zrobić własne, to podaję link do generatora TRIMINO
Następnie w grupach odmieniali rzeczownik fasola przez przypadki i liczby (zeszyt ćwiczeń z wydawnictwa GWO, na którego podręcznikach pracuję, ćw. 3/50). Potem rozdałam im układankę z odmiany rzeczowników, którą znalazłam na blogu Blue School. Zabaw polega na dopasowaniu do okien tabelki rzeczowników w odpowiednim przypadku. Bardzo ciekawe zadanie, angażowało ogromnie uczniów. Odkryli samodzielnie, że niektóre wyrazy pasują do kilku przypadków. Chodzi jednak o to, by tak ułożyć, by każde pole było zapełnione. Grę możecie pobrać z bloga Blue-Niki(pseudonim autorki pomysłu), oto LINK
Na koniec wróciliśmy do ćwiczeń GWO. Zadanie (ćw. 5/51) polegało na dokończeniu zdań wskazanym rzeczownikiem oraz określeniu formy gramatycznej - przypadek i liczba. (Możecie znaleźć ćwiczenia na egzemplarzu okazowym TUTAJ)
Może nie uwierzycie, ale zajęło nam to tylko 45 minut.Bardzo intensywne 45 minut. Sama byłam zdziwiona, jak wiele udało nam się zrobić. A już miodem na serce była odpowiedź dzieciaków na pytanie pani dyrektor, czy lubicie język polski. Gromkie tak sprawiło, że uśmiechałam się przez cały dzień.

sobota, 23 lutego 2019

Akcja lekcja - pierwsze spotkanie z "Opowieściami z Narnii"

Szkic scenariusza na pierwszą lekcję.
1. Zamiast kartkówki zaproponowałam test-zabawę, którą znalazłam na grupie Poloniści na czasie. Autorką jest pani Wiola Konieczna, której serdecznie dziękuję za niego. Moi uczniowie byli zachwyceni.
Zabawa polega na tym, że zaczyna się od pytania nr 1. Prawidłowa odpowiedź (w tym przypadku - c) wskazuje, na które pytanie w dalszej kolejności uczeń powinien odpowiedzieć. Karteczki powinny tworzyć koło/okrąg. Odpowiedź w ostatnim pytaniu powinna wskazywać 1. W ten sposób koło się zamyka. Jeśli się zamknie, to uczeń udzielił prawidłowych odpowiedzi. Jeśli nie - gdzieś został popełniony błąd.
Grę możecie pobrać TU. Polecam też inne pomysły zamiast kartkówki, które zgromadziłam TU.
2. Następnie robiliśmy szafę z połowy kartki ksero. Najpierw należy złożyć kartkę na pół, następnie rozłożyć. Potem złożyć boki kartki do środka, do linii, którą wydzieliło pierwsze złożenie. Następnie kolorowaliśmy drzwi.

Wklejaliśmy do zeszytu "plecami" szafy. Dzieciakom ogromnie podobała się ta forma notatki.Opisaliśmy w niej świat przedstawiony. Podzieliliśmy szafę na pół i w jednej części zapisywaliśmy świat rzeczywisty, w drugiej świat fantastyczny.
3. Na koniec rysowaliśmy drogę rodzeństwa, jaką pokonali w Narnii
na podstawie rysnotki z wydawnictwa WSIP, którą możecie pobrać TU.

sobota, 9 lutego 2019

Akcja inspiracja - zamiast kartkówki z lektury cz.1

Uczę już "naście" lat. Od lat obserwuję reakcje uczniów na kartkówkę i ocenę z niej. Zdarza się, niestety dość często, że uczeń, który nie przeczytał książki tylko streszczenie lub obejrzał film, otrzymuje lepszą ocenę niż ten, który przeczytał. Czytający uczniowie powoli stawali się nieczytającymi, widząc, jak idzie cwaniakom. :( Nie chcę, by młodzież zniechęcała się do czytania, a sprawdzian z lektury się do tego przyczyniał.
"Dlaczego tak się dzieje?" - zadawałam sobie pytanie. Na własnym dziecku (czyta lektury) przetestowałam swoje wcześniejsze kartkówki. Nie odpowiadał na wiele pytań, bo nie pamiętał, nie na to zwrócił uwagę. Coś, co mi zdawało się oczywiste, jemu zbędne. Powiedział mi, że części pytań nie rozumiał lub zrozumiał opacznie. Z większości kartkówek dostałby trójkę. Sprawiedliwe? Nie.
No i trzeba dodać, że jest jeszcze coś takiego jak stres i w głowie pojawia się pustka.
Cóż więc z tym robić? Jak walczyć? Zaczęłam szukać pomysłów - co zamiast kartkówki. Oto garść pomysłów.
GRA TABOO
Dzielimy klasę na grupy. Każda otrzymuje zestaw kart. Grupa kładzie je na środku. Osoba rozpoczynająca bierze kartkę i musi naprowadzać pozostałych graczy na odpowiedź. Na górze karty znajduje się słowo do odgadnięcia, pod kreską słowa, których do wyjaśnienia hasła nie wolno użyć (tytułowe taboo). Dzieciaki nieźle muszą główkować, by pozostali zgadli. Osoba, która poradzi sobie z zagadką, zabiera kartonik z hasłem. Kolejna osoba bierze z kupki. U mnie osoba z grupy, która zbiorą najwięcej kartoników otrzymuje ocenę celującą, druga w kolejności bardzo dobre. Reszta nie dostaje ocen. Przeważnie ci, co nie przeczytali lub przeczytali mało uważnie, żałują.
Karty z "Kajka i Kokosza" pochodzą od wydawnictwa GWO, ze scenariuszy do tego komiksu. Asia Heftowicz - polonistka przy tablicy, wykonała samodzielnie taboo do "Kamieni na szaniec". LINK
KAHOOT lub QUIZIZZ, czyli gra on line
By użyć tych narzędzi, potrzebujemy Internetu. Tworzenie gier jest bardzo intuicyjne i proste. Warto przejrzeć najpierw zasoby, bo wiele quizów już powstało i można skorzystać albo na ich podstawie zrobić własny. Link do istrukcji tworzenia gry w Khoot i filmik do tworzenia Quizizz
Aby zagrać potrzebujemy też ekranu, na którym wyświetlimy pytania, a uczniowie telefony z dostępem do Internetu. Jeśli szkoła nie udostępnia uczniom swobodnego dostępu do sieci, muszą mieć swój. Przeważnie nie ma z tym problemu w klasach starszych. Dobrze jest uprzedzić dzień wcześniej, że będzie potrzebny młodzieży sprzęt z dostępem do internetu. Uczniowie dostają kod, logują się i ...grają. Kto pierwszy ten lepszy. Przyznawane są punkty nie tylko za poprawność odpowiedzi, ale i za szybkość.
Przykładowy quizz do "Starego człowieka i morza".
I "Pana Tadeusza".
LEKTURA W PUDEŁKU

Co najmniej 3 tygodnie przed omawianą lekturą należy podać uczniom kryteria sukcesu do projektu, jeśli chcemy, by było zamiast kartkówki. Uczniowie gromadzą rzeczy związane z utworem, a na pierwszej lekcji prezentują swoje skarby. Każda rzecz jest opisana, w jaki sposób nawiązuje do utworu. Prezentacja pracy uczy pokonania tremy przed publicznymi wystąpieniami.

W tym roku zrobiłam lekturę w pudełku z klasą 4 na podsumowanie. Zdjęcia przedstawiają prace moich uczniów. Przykładowe polecenie do lektury w pudełku wzięłam STĄD.
ODWRÓCONA KARTKÓWKA (a jednak)
Polega na podaniu uczniom haseł związanych z lekturą, a uczniowie muszą samodzielnie ułożyć do nich pytania, np. Goplana, wierzba, Skierka, maliny przy omawianiu "Balladyny". Taka kartkówka jest o wiele prostsza, uczeń nie musi się "wstrzelić" odpowiedzi, a tworząc samodzielnie pytania, musi odnieść się do lektury.
GRY OD WYDAWNICTWA GWO
Jeśli nie chcesz wymyślać samodzielnie gier, możesz skorzystać z gotowców wydawnictwa GWO. Ja mam sześć różnych, kupionych, gdy pracowałam w gimnazjum. Muszę dokupić sobie do podstawówki "W pustyni i w puszczy" oraz "Akademię Pana Kleksa". Wydawnictwo ma bogatą ofertę, najnowsza to "Pan Tadeusz". Czasem trzeba dokupić tylko kostkę. Z niecierpliwością czekam na kolejne.
TRZY MINUTY
O pomyśle na grę przeczytałam u Karoliny Jędrych. Nie będę powtarzać opisu gry za jej pomysłodawczynią. Kliknijcie w link i wszystkiego się dowiecie.LINK Jeszcze nie wykorzystałam, ale na pewno to uczynię. Przy najbliższym omawianiu "Balladyny".
Muszę wyznać, że nie wszystkie dzieci są zadowolone, że nie ma kartkówki, niektóre by chciały. Są to jednak jednostki. Zdecydowana większość jest zadowolona.

sobota, 26 stycznia 2019

Akcja lekcja - puzzelkowe powtórzenie

Właśnie jestem na półmetku ferii. Słodkie lenistwo sprzyja moim zwojom mózgowym i po twórczej dwumiesięcznej niemocy pojawiam się, tym razem z powtórkową lekcją z historii.
Przede mną powtórzenie 2. działu w klasie 4 (korzystam z książek Nowej Ery). Dwie klasy już miały i nie byłam zadowolona z przebiegu powtórzenia, więc szukałam czegoś, co może być ciekawsze, zaangażuje emocjonalnie uczniów. Oto co wymyśliłam.
Dzielimy klasę na grupy. Każdej dajemy ten sam zestaw dat i wydarzeń w formie dwuczęściowych puzzli (kliknij w zdjęcie powyżej, a wszystko stanie się jasne). Ja swoje wydrukowałam i zalaminowałam, by służyły mi na lata. 
 Grupa, która wykona zadanie prawidłowo jako pierwsza, otrzymuje punkty - 1. miejsce 4p., kolejne o jeden punkt mniej. Punktację zapisuję na tablicy.
Drugie zadanie polega na ułożeniu puzzli trzyczęściowych: wydarzenie, przyczyna, skutek. Zrobiłam tak z wydarzeniami: chrzest Polski, zjazd w Gnieźnie, unia w Krewie, założenie Akademii Krakowskiej, bitwa pod Grunwaldem. Każda grupa dostaje rozsypankę do ułożenia 5 trzyczęściowych puzzli. Punktacja jak wyżej.
Trzecie zadanie łączy się z zadaniem drugim. Kto uważał, będzie miał łatwiej :) Każda grupa dostaje inny duży puzzel, który trzeba uzupełnić, jest wydarzenie, ale trzeba dopisać rok, po dwie przyczyny i skutki. Ponieważ karta jest zalaminowana, można po niej pisać mazakiem, który można zetrzeć.
Puzzelkowe powtórzenie można nabyć na Złotym Nauczycielu KLIK