Długo zastanawiałam się, co robić na pierwszej lekcji historii w klasie V. Pewnie większość z Was powie, że powtórzyć wiadomości z poprzedniego roku. Taaa... Nie wypowiem się, co sądzę o podstawie do klasy IV. Pomyślałam jednak, że było zagadnienie, z którym mieli kłopot moi czwartoklasiści, więc warto przećwiczyć coś, co w późniejszych latach będzie wielokrotnie wykorzystywane - czas w historii. Szczególnie zamienianie daty na wiek. Wykorzystam do tego frytki - znane doskonale polonistom/językoznawcom.
Postaram się przybliżyć tę metodę tym, którzy jej nie znają. Przygotowujemy pudełka na frytki pewnej znanej firmy. Ponieważ nigdzie nie mogłam znaleźć szablonu, stworzyłam sama. (Wydrukuj go na czerwonej kartce. Pobrać możesz go STĄD.) Następnie wydrukowałam litery M oraz wieki. Zanim pudełko złożyłam nakleiłam na krótszą część literę i wiek w żółtym kolorze. Potem skleiłam. Teraz należało zrobić frytki. Wystarczy pociąć w paseczki żółtą kartkę, wpisać daty.
Jak pracować?
Podzielę klasę na grupy. Każdej dam 4-5 pudełek i garść dat. Zadaniem młodzieży będzie włożenie daty do właściwego pudełka. Będą daty, które nie będą pasowały do żadnej. Chcę, by pomyśleli, a nie bezmyślnie pakowali do pudełek. Potem wykorzystam frytki do ułożenia dat w kolejności chronologicznej.
I jak? Smaczne?
Super pomysł wykorzystam u siebie!
OdpowiedzUsuń