Ponad rok temu dowiedziałam się, że takie święto jest i przypada na 29 września. A że akcji popularyzowania czytelnictwa nigdy dość, to postanowiłam jakoś go uczcić.
W zeszłym roku akcja była przygotowywana w pośpiechu, ale było czytanie starszym przez młodszych, a potem quiz z wysłuchanej treści ze słodką niespodzianką, rozdawanie zakładek do książek od Mamarak, które wydrukowałam i własnoręcznie wycięłam dla swoich gimnazjalistów. Poprosiłam uczniów, by zapisali, gdzie zamieszka ich zakładka (pomysł nie mój - ściągnęłam od Asi Krzemińskiej, blog "Zakręcony belfer"). Odpowiedzi bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły, niektóre były bardzo literackie. Moim autorskim pomysłem była za to akcja czegoś na kształt flash moba - w wyznaczonym miejscu o wyznaczonej porze od klasy 4 sp do 3 gimnazjum poprzez nauczycieli czytaliśmy głośno, każdy w swoim tempie fragment "Pana Wołodyjowskiego". Akcję rozpoczynał i kończył gwizdek.
W tym roku miałam więcej czasu na przemyślenia. Ponieważ koleżanki prowadzące młodsze klasy nie były zadowolone ani z jakości czytania (czytali ochotnicy), ani z wyboru tekstów (za trudne) w poprzednim roku, postanowiłam pójść w klasykę i wybrałam baśnie. Poprosiłam moje trzy mistrzynie pięknego czytania, by przebrały się za baśniowe postacie, których historie będą czytać. I tak maluchy odwiedził Kopciuszek ( trzeba było słyszeć te "achy" i "ochy"!), Czerwony Kapturek i Małgosia. Wychowawcom klas starszych rozdałam fragmenty pewnego utworu, by poćwiczyli na zajęciach wspólne czytanie tego tekstu. Co to za utwór, czyj i całości mieli wysłuchać podczas spotkania na korytarzu szkolnym. Uczniowie stali klasami, a ja jak dyrygent wskazywałam, która klasa ma teraz czytać. Wyszło lepiej niż myślałam,że będzie. Klasy 1-3 przysłuchiwały się uważnie i wskazały najlepiej czytający głośno zespół. Zwyciężyli czwartoklasiści. Zamiast pracy z podręcznikiem na polskim opowiadaliśmy, pokazywaliśmy i czytaliśmy swoje ulubione lektury. Zawiesiłam też gazetkę o zaletach czytania książek.
Jeśli choć jedna więcej osoba zacznie czytać dla przyjemności, warto było przeprowadzić tę akcję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz